Stefek, jak niemal każdy chłopiec w jego wieku, często buja w obłokach, ciągle o czymś zapomina lub coś gubi, bałagani, dokazuje z kolegami i… testuje nerwy swoich rodziców.
Jednak pewnego dnia wszystko (no, może nie wszystko, ale przynajmniej dużo) się zmienia. Oto w ręce Stefka trafia pan Płaszczak, pomarańczowy potwór, który od lat zamieszkiwał w bibliotece. Jak się szybko okazało, pan P. to nie zwykła maskotka (jak przypuszczała pani bibliotekarka), ale świetny towarzysz przygód, miłośnik literatury i przyjaciel wielu innych potworów.
Przybycie pana Płaszczaka, Nutki, Pędzluni, Kuchmistrza, Zeroxa i wielu innych potworów, wypędzonych z Księgi Potworów przez dr. Knota i jego asystenta, Śpiocha, to dopiero początek wielu zwariowanych, czasem mrożących krew w żyłach, a czasem zabawnych przygód.
„Nadchodzi pan Płaszczak” to pierwszy tom z serii „Stefek i Potwory” wydawnictwa Artbooks. Kolejne tomy już wkrótce!
Dlaczego warto podarować tę książkę dziecku:
– ciekawe historyjki;
– zróżnicowani bohaterowie;
– krótkie rozdziały;
– część większej serii, czyli możliwość pozostania z bohaterami na dłużej.